Czy zdarza wam się obudzić rano, pójść do kuchni i zorientować się, że ok… może kawałek serka by się znalazł, ale niestety nie ma pieczywa? Nam czasami tak. Zimą z tego powodu ćwiczymy o poranku nasze umiejętności negocjacyjne, kto powinien wyjść z domu. Z kolei wiosną i latem udajemy się po świeże bułeczki całą trójką rowerami z ogromną przyjemnością. Szczególnie gdy po drodze do piekarni możemy przystanąć w porcie czy napić się porannej kawy na Długiej, jeszcze zanim pojawi się tam tłum turystów.
TRASA PO BUŁKI
Witaj :) Na tym blogu dzielimy się naszymi codziennymi kadrami i rzeczami, które nas inspirują. Ania i Michał. Więcej o nas
Newsletter
Zawartość widoczna na stronie jest chroniona prawami autorskimi i jest własnością lolove.pl (dawniej ktosnaprzyczepke.pl), chyba że zaznaczono inaczej. Wykorzystywanie zdjęć oraz treści widocznych na stronie jest możliwe wyłącznie po uzyskaniu pisemnej zgody autorów.