Latem uwielbiamy zimne lemoniady, lody truskawkowe i inne chłodzące smakołyki, ale jakoś ostatnio czuję nadchodzącą jesień. A ta kojarzy mi się bardziej ze słodkościami bazującymi na miodzie, z dodatkiem cynamonu czy innych korzennych przypraw. Dziś mam dla Was fajną propozycję, którą kiedyś znalazłam na portalu dziecisawazne.pl i co jakiś czas pojawia się u nas na stole jako dodatek do kawy. Właśnie, do kawy - jakoś Lennego nie przekonały kulki sezamowe, które mnie osobiście bardzo smakują. Warto jednak spróbować. Dzieci mają przecież różne kubki smakowe;) Przepis jest banalnie prosty i to co lubię najbardziej-jedynie trzyskładnikowy !
- pół szklanki sezamu
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 2 łyżki miodu
Sezam trzeba podprażyć na patelni. Następnie zemleć razem z siemieniem w blenderze lub młynku do kawy. Rozpuścić miód na patelni, dodać siemię i sezam, mieszać aż powstanie gęsta masa i po ostygnięciu formować małe kuleczki. Ja oczywiście nie czekam na całkowite ostygnięcie. Działam ekspresowo ;) Składniki wystarczają na ok 15 sztuk. Smacznego!
Jeżeli również lubicie proste i szybkie w wykonaniu przepisy, może zainteresują was również 3 składnikowe placuszki bananowe albo pyszne masło orzechowe?